Młodziczki podejmowały dziś na własnym parkiecie drużynę Żaka Nowy Sącz.
Spotkanie miało bardzo wyrównany przebieg, przez prawie całe spotkanie różnica punktowa miedzy zespołami oscylowała w okolicy 2-4 punktów. Największą przewagę (6 punktów) odnotował zespół przyjezdnych w drugiej minucie 3 kwarty ale od tego momentu Wisła wzmocniła obronę i Żak do końca tej kwarty zdobył tylko 3 punkty przy 9 punktach Wiślaczek. Ostatnia odsłona meczu rozpoczęła się od stanu 39-39, zawodniczki Nowego Sącza wykonały dwie skuteczne akcje i wynik zaczął nam uciekać. W odpowiedzi za 3 pkt trafiała Jagoda Cybulska ale znowu zawodniczki Żaka dorzuciły 4 punkty. Na 5 minut do końca meczu mamy wynik 42-47. W tym momencie ciężar gry w ataku bierze na siebie Ala Pryka, rzuca 11 punktów. Przy naszej twardej obronie i dobrej zbiórce na bronionej tablicy punkty Ali i 2 punkty Oli Majewskiej wystarczają aby to nasz zespół cieszył z wygranej.
Brawo dla całego zespołu za walkę do ostatniego gwizdka!